no mozna dopisac kazdy jest twardy przez neta a jak przyjdzie co do czego ... to podchodzi sie we 3 i zgrywa bohatera .... tez mnie to slabi szczegolnie ze nie mialem z tym nic wspolnego dopoki juraviel nie podbil i zaczal sie odgrazac .... jak mial do Bulla problem to mogl podejsc i zalatwic to a nie skakac do wszystkich do okola a potem zalsaniac sie kolegami ;] .....