Strona inna niz wszystkie

[robert.p.]

W którym momencie czuje Pan zniesmaczenie?
Rozumiem że każdy żyje we własnym świecie wyobrażeń,ale chyba każdy świadomy i w miare wykształcony człowiek powie że wszelakie religie to "opium dla ludu" i nawet tak popierana na swiecie walka Dalaj-lamy i Tybetu o wolność ma zupełnie niereligijne podłoże,i chodzi tylko o uszczuplenie władzy Chin i wprowadzenie tam rządów proamerykańskich.Więc nie negując prawa jednostki do posiadania religijnych wyobrażeń,uważam że w 21 wieku powinniśmy już dawno dorosnąć i pozbyć sie balastu pokoleń i odrzucić to co przeszkadza nam w pełnym zrozumieniu złożoności swiata.
A co do powagi-jestem poważny całkowicie,w sumie tylko nieboszczyk może być bardziej odemnie poważny,a i tak nie zawsze.Więc mam nadzieję ze uwaga zawarta w wypowiedzi nie była kierowana do mnie.

[KORSAKOW]

robert.p. napisał(a):

> W którym momencie czuje Pan zniesmaczenie?
> Rozumiem że każdy żyje we własnym świecie wyobrażeń,ale chyba
> każdy świadomy i w miare wykształcony człowiek powie że
> wszelakie religie to "opium dla ludu" i

właśnie to, taką retoryką posługiwali sie kiedyś jedni świadomi i w miare wykształceni i w imie tej idei zgineło kilkadziesiąt milionów ludzi na całym świecie, wiec drogi robercie, pozwól nam pokornym dalej być w spokoju oszukiwanymi, i nie uwalniaj nas na siłe od tego opium ;-)

[robert.p.]

Ależ ja nikogo nie myslę na siłę uwalniac od tego w co chcą w swej nieswiadomosci(często oszukańczej,bo tak łatwiej)wierzyć.Z moich wypowiedzi zawsze wynika że wolność we wszelakiej postaci-a w szczególności wolnosc przekonań jest mi droga.Więc jesli ktoś boi się świata w którym śmierć jest końcem wszystkiego,niech wierzy w to na cokolwiek ma ochote. Religia jest zbędna w zracjonalizowanym i ztechnicyzowanym świecie 21 wieku.A idee w ramach których zgineły te miliony ludzi o których pan napisał,tez najgorsze nie były.Ktoś kiedyś napisał że "ludzie są tylko nawozem Historii"co jest prawdą.My wszyscy,nasze marzenia,dązenia i działania są niczym w swietle tego że za 100 lat nikt nawet nie wspomni o nas w podręczniku gimnazjalisty.Większość o tym wie,tylko nie powie tego wprost,bo łatwiej samemu sobie wmawiać że podązamy ku czemuś wzniosłemu.A tymczasem zmierzamy ku śmierci ,jak dzień od świtu do zmierzchu.I dobrze,bo idea wiecznego życia wydaje mi się obrzydliwa.Skoro trzeba sie tyle namęczyć na tym świecie,to po co nam jeszcze męczyć sie w jakis innym.?
Jedno życie calkowicie wystarczy,mnie bynajmniej jakies kolejne nie jest do niczego potrzebne.

[IAN]

Serwis arachnea.pl jest bardzo bogatym zbiorem informacji i porad dotyczących tak samych ptaszników (i nie tylko), jak i ich hodowli. W dodatku wciąż się rozwija w bardzo szybkim tempie, nawiązując dodatkowo wiele partnerstw. Na forum udzielamy fachowych i jednocześnie przyjaznych porad. Panuje tam bardzo rodzinna atmosfera której nie można nam odmówić - wystarczy wpaść i poczytać trochę. Gdy rozpoczynałem swoją przygodę z pająkami i terraystyką ogólnie, najpierw zalogowałem się na tcp - dużo czytałem. Po kilku dniach byłem już w arachneii i tam zostałem z wyżej wymienionych powodów. Wejdźcie i sami oceńcie.
Jura ma rację - skupiamy się na ptasznikach, ale nie zapominamy również o pająkach krajowych. Mamy już sporo ich opisów, ale planujemy w niedalekiej przyszłości mocno rozwinąć ten temat.

[_Andrzej_]

Podziwiam Waszą sztukę retoryki, ale myślę, że celem Roberta było zaproszenie Was do Serwisu Arachnea.pl. Rozmowa o wierze chyba nie ma dalszego sensu.
Ja osobiście uważam siebie za człowieka głęboko wierzącego jednakże nie przeszkadza mi, że ktoś ma odmienne zdanie.

Myśląc o ziemskim życie wiem jedno - każdego dnia nowa osoba zaraża się pasją hodowli zwierząt terrarystycznych. Cenię TCP za bogate materiały dające możliwość zdobycia wiedzy. To, że tutaj jesteście oznacza, że pasjonują Was zwierzęta egzotyczne i chcecie się z kimś tą pasją dzielić.
To natomiast, że chcecie się dzielić swoimi wiadomościami oznacza, że możemy ze sobą współpracować. Tak naprawdę, to użytkownicy Arachnea.pl są też użytkownikami TCP a użytkownicy TCP są również użytkownikami Arachnea.pl
Nie widzę, zatem przeciwwskazań żebyśmy nie mieli dzielić się wiedzą i wzajemnie wspierać na zasadach partnerskich.

Wszyscy, którym zabraknie tutaj jakichś informacji niech czują się u nas mile widzianymi gośćmi - my w zamian na naszym forum polecamy wielokrotnie Was.

Jako, że współpracuję z młodymi hodowcami, to zapraszam Was wszystkich do naszej akcji - Program MECENAT: http://www.arachnea.pl/index.php?opt...d=19&Itemid=50

Jeżeli jesteś początkującym hodowcom i nie bardzo potrafisz sobie poradzić ze swoją hodowlą, to możesz liczyć na pomoc naszych Opiekunów, którzy zadbają o Ciebie nie pozostawiając bez odpowiedzi żadnego Twojego pytania.

Jeżeli natomiast jesteś doświadczonym hodowcom, to możesz u nas zostać Opiekunem lub wziąć udział w niejednym ciekawym programie.

Zapraszam Wszystkich - bez względu na płeć czy wiarę, bez względu na wiek i przynależność terytorialną. Każdy jest u nas mile widziany i tak już zostanie, bo taka jest właśnie Arachnea.pl

_______________________
Andrzej Piróg (_Andrzej_)
współpracownik Arachnea.pl
gg 5062019

[robert.p.]

Masz Andrzeju racje-to nie miejsce na rozmowe o religii.
Mea culpa
Czasem moja niepohamowana chęc postawienia na swoim przekracza wszelkie granice,i zostawia w tyle potrzebę trzymania języka za zębami(i rąk z dala od klawiatury ).
Mam nadzieję że moje wypowiedzi nikogo nie zbulwersowały,i że oczywiście wszyscy rozumieją że są one tylko moimi prywatnymi wypowiedziami.

[Awikularia]

Bylam na ARACHNEI, widzialam... Wszystko oki, ale bardzo mi sie nie podoba to, ze w opisach nie ma ani slowa o wykorzystanej literaturze. Moze i mam swira, ale jakbym oddala prace magisterska czy doktorancka bez literatury, wylecialabym z nią razem przez okno. Nie wierze, ze na ARACHNEI dzialaja ludzie, ktorzy sie urodzili z wiedza o pajakach i sami z siebie wiedza, ze np. P. pulcher zostal opisany w 1925 r. przez petrunkevitcha a T. elenae w 1994 roku przez Schmidta... Moze sie czepiam, ale dla mnie takie sprawy sa bardzo wazne.

[Juraviel]

Arachnea to nie praca magisterska, wszystkie opisy sa pisane na bazie doświadczeń. Głównie opracowują je partnerzy, którzy mieli styczność z danym gatunkiem. Dlatego nie ma żadnych informacji lub cytatów książek, dlatego nie widze sensu ich tam umieszczać kiedy z nich nie korzystają, od tego mamy dział literatura i tam sa wypisane książki. Dane, które informują o określeniu taxonomicznym danego gatunku są brane z ogólno dostepnej listy Platnick'a. W twoich opisach nie jest także zaznaczone skąd wziełaś info o określeniu. Dlatego, różnie można to odbierać.

[Awikularia]

Jak to nie, ma skad bralam??? Podalam wszelka literature, z ktorej korzystalam. Niekoniecznie musi byc to katalog Platnicka - w moim wypadku jest to lista z ksiazki F. Kovarika. Dla mnie takie cos, jak na waszej stronce, jest po prostu niezbyt wiarygodne. A wasza stronka jest najwieksza tego typu w Polsce na temat ptasznikow i warto byloby o nia jak najbardziej zadbac. Przynajmniej ja tak uwazam. A teraz to wyglada, jakby sami wszechwiedzący tam działali... Jezeli robie opis, to podaje literature nie po to, aby sie pochwalic, ale po to, aby ktos mogl do niej siegnac. W waszych wielu opisach nie ma zdjec - a opis wygladu danego pajaka jest. W sumie nie wydaje mi sie, aby Polak opisujacy G. iheringi, C. pillansi czy A. eutylenum widzial ja na wlasne oczy a juz na pewno nie hodowal. Wypadaloby podac w takim przypadku strone, z ktorej sie korzystalo - literatura to nie tylko ksiazki. To takze strony internetowe. A jak ktos mi poda, ze zdjecia sa na www.birdspiders.com nie bede musiala szukac i latac po necie. Masz malo lat, Juraviel (nie obrazaj sie) i nie musisz jeszcze wiedziec o zasadach pisania czegokolwiek. Nie krytykuje ze zlosliwosci ani z zawisci, przeciwnie, czasami staram sie wam pomoc. Tak jak w tym momencie. Nie mozna tylko piać z zachwytu bezkrytycznie. Partnerzy - no dobrze, ale ja nie jestem jasnowisz i chcialabym wiedziec, kto napisal dany opis - bo moze chcialabym sie z tym kims wymienic doswiadczeniami?

Juz mowilam, ze stronka nie jest zla i podoba mi sie. Przeciez jej nie zjechalam, bo nie ma za co. Powiedzialam kilka slow w dobrej wierze. A to ze na niej nie pisze... Coz, nie pisze takze na wielu stronach, bo nie mam na to czasu.

[Awikularia]

*jasnowidz miało byc. tak to jest, jak się w podgląd nie klika :/