UUUUUUps:/
Alem oberwal
Spox - zostalem zle zrozumiany...widocznie sie nalezalo:/
Szlo mi o fakt iz warunki utrzymania tego gatunku sa w miare proste do stworzenia,karma latwa do zdobycia,zwierzak w miare odporny na stres i zapominalstwo.Napewno wymaga opieki , jednak przy porownaniu z np.Gekonem lamparcim,Agama czerwonoglowa,Gekonem lesnym,Scynkiem aptekarskim czy innym dosyc delikatnym gatunkiem akurat szyszka nie stwarza zbyt wielu problemow - nawet osobnik pochodzacy z odlowu(pod warunkiem iz byl odpowiednio traktowany w trakcie kwarantanny) raczej nie nalezy do latwo chorujacych i zdychajacych zwierzat.
Rzeczywiscie ten gatunek w wiekszosci pochodzi z odlowu , jednak mnozy i odchowuje sie dobrze i miejmy nadzieje , ze za pewien czas stanie sie rownie liczny w hodowlach jak np.G.lamparci - to juz zalezy od zaangazowania milosnikow tych jaszczurek - sa w o tyle lepszej sytuacji niz hodowcy gatunkow mnozonych w niewoli od dlugiego juz czasu,iz ich pociechy raczej napewno niesa ze soba spokrewnione wiec niema obawy o chow wsobny a co zatym idzie o deformacje genetyczne.
Natomiast poczatkujacym polecalbyn najpierw "tone" ksiazek do przeczytania i "multum" godzin przegadanych z bardziej doswiadczonymi chowaczami zwierzakow niz szybkie i bezmyslne kupowanie JAKIEGOKOLWIEK zwierzecia - pozniej beda sie mniej przejmowac(wiedza stepia kompleksy) "debiloodpornoscia" jakiegos gatunku.
Pozdrawiam





widocznie sie nalezalo:/
Odpowiedz z cytatem