www.leopardgecko.strona.pl

[Silent_Dragon]

Witam
Pawllo to co ty nie wiesz ze obcy jest zawsze najmadrzejszy i wszystko wie??
Ja juz sie przyzwyczailem.
Pozdrawiam

[goblin]

hehehe no oczywiście Ja i Obcy to potęga.... JOKE...

jesli pokarm z łąki jest bardziej wartościowy to fajnie ale jesttez bardziej ryzykowny i własnie tego ryzyka ludzie chcą się pozbyć trzymając gekony na gazetach. żeby przypadkiem gekon warty 300$ nienarzarł się jakiegoś shitu i niepadł.

[Obcy]

Pawllo napisał(a):

A to, że złapie bardziej
> wartościowy pokarm na łące niż świerszcze czy mączniaki to nie
> znaczy, że nie mam pieniędzy.
>

Bardziej wartościowy w ołów??

[Silent_Dragon]

Witam
No w lesie albo na dzikich lakach gdzie samochody nie jezdza nie ma olowiu obcy :/
Pozdrawiam

[Pawllo]

Jest napewno ale nie w takich ilościach co w zatłoczonym mieście gdzie są hodowane te mączniaki. :]

[Obcy]

tak juz widze jak Pawllo przemierza puszcze i przeczesuje hektary łąk w poszukiwaniu owadów.

[goblin]

"No w lesie albo..."

Czyli jeśli las będzie koło autostrady to tam juz nie ma zanieczyszczeń ? czyli mam uwazać że zanieczyszczenia nieprzenoszą się w powietrzu tylko zostają na miejscu ?:> wiem że czepiam sie szczegułów ale taki juz jestem :-)

[Silent_Dragon]

Witam
Mialem na mysli takie miejsca, ktore sa z dala od ulic i autostrad.
Pozdrawiam

[Pawllo]

Obcy ku twojej światomości te robaki, które są tak zanieczyszczone według ciebie, łapie na łąkach, które graniczą z rezerwatem. Więc z teoretycznie czystych terenów (teoretycznie bo żadnych urządzeń, którymi móglbym to sprawdzić nie posiadam)
Co do Goblina to chyba sama logika mówi, że zanieczyszczenia są większe przy "producencie tych zanieczyszczeń" ( w tym wypadku miasta) niż na łąkach, bądź lasach oddalonych o kilkadziesią km od miasta :]


Goblin przy Obcym i tak wymiękasz

[goblin]

Pawllo spoko spoko miłej drogi na wieś w poszukiwaniu 2 koników polnych :-)