>To demagogiczne. Wiadomo, że nie do zrealizowania.
>Może ograniczyć prędkość i egzekwować. Zlikwidować
>łapówkarstwo policji. Będzie bezpieczniej.
Podobnie moze to wygladac z tematem pogryzien przez psy a nie tematem ras agresywnych. Demagogia jest juz samo to ze chce sie zlikwidowac rase. Wiadomo ze jezeli naznaczy sie pitbula ze jest to to zle stworzenie kazdy idiota bedzie chcial go miec i wszystko zejdzie do podziemia. Czy nie lakomimy sie na to co nielegalne? Ile jest ofert sprzedazy na trwoznice? Czy tylko mi sie zdaje czy sa jadowite a jadowitych stworzen......Kolejny przyklad-ciekawostka: Miesiecznik "Moj Pies", ostatnia strona czyli oglaszenia, miesiac w miesiac cos w tym stylu: "AAAAAA PIT BULE - PSY PO WALCZACYCH ZA GRANICA RODZICACH" Podobno walki to zakazana sprawa? Aha moze dlatego ze za granica?
Ogloszenie wcale nie jest ukryte pod czyms tylko dumnie jako Nr1 (w koncu AAA). Mysle ze jezeli ktos z 'polucji' wykonal by ladny telefon w tym kierunku i zapytal to dowiedzial by sie ze psy walcza na ....ringach wystawowych?
![]()
Nie tylko kynolodzy bojkotuja tego typu ustawy ale i ludzie hodujacy temu podobne rasy i to to chyba jest calkowicie normalne. Wiekszosc z checi zysku ale istnieje tez elitarna mniejszosc z powolania. Mimo to dalej uwazam ze pozbycie sie tej czy innej rasy psow jest nie dalekie od wycinania lasow. To ze pies ma silna psychike powinno sie wiedziec kupujac dana rase i to sprzedawca szczeniaka powinien nas o tym poinformowac. Teraz zdecyduje sie na pitbula a jak bede nosil kapcie bede mial jamnika. A co bedzie jezeli zostana tylko jamniki i psy o konkursowo ulozonej psychice?
Pozdrawiam i juz tym razem zamykam kramik P2-350MHz pora przesiasc sie na cos ciekawszego ale to dopiero za 2tyg