Jestem pod wrażeniem 8)
Naprawdę pierwszy raz w życiu miałem okazję doświadczyć tak uderzajęcej dawki doznań artystycznych na widok krowiego placka, głaskanego dyskretnym a zarazem bardzo wyrazistym grzebieniem promieniującego słońca...
Piękne, po chwili zauroczenia bez wachania oddalem głos na to dzieło...

A poważnie ładny żółwik, ale zdjęcie makabryczne...
(albo się nie znam :P)
wieczny prześmiewca pozdrawia...