Ja mam te encyklpoedię, ale po czesku. Owszem, jest duzo wiadomosci. jezeli chodzi o ptaszniki, nie ma wielkich opisów, ot, kilka linijek. Ksiazka wydana jest na kredowym papierze, sa ladne (i duzo) fotek, stron 315. Mnie sie kniga podoba, przeczytalam ja od deski do deski. Na temat pajeczakow (ptaszniki, skorpiony) jest 58 stron. Jezeli bedzie wydanie polskie, tez kupie - chocby dla porownania tlumaczenia. Mysle, ze dobry jest dzial o trzymaniu pajeczakow, ich zachowaniach, rozmnazaniu itp.