Witam

Ludzie, czy wy naprawde jesteście tak lekkomyślni?

Pokażcie mi człowieka, który zna każdego mieszkańca swojego miasta (nawet wsi), a mało to zna go na tyle dobrze, aby stwierdzić, że ta osoba nie ma w domu ptaszników. Statystyka taka mija się z celem i nigdy nie policzycie ile ptaszników jest w Polsce (chyba, że margines błędu wyniesie kilkaset, ba kilka tysięcy procent). Tymbardziej, że ktoś kto hoduje ptaszniki nie chwali się tym, nie chcąc nie potrzebnych kłótni z sąsiadamii oraz żekomych konfliktów z prawem (do tej pory nie wiadomo czy hodowla ptaszników jest zgodna z prawem). Także mozecie nie wiedzieć do tej pory, że Kowalski za rogiem ulicy ma kilkaset ptaszników w piwnicy)

Co do pomysłu, to jest dobry, aczkolwiek - tak jak już napisałem - nie realny :]

Pozdrawiam
michal_w