miałem taki sam problem jak tzn rodzice nawet nie chcieli słyszeć o żadnym zwierzaku. Ale w końcu pojechali na wakacje... Kupiłem wtedy zwierzaka i jak przyjechali zostali postawieni przed faktem dokonanym. Oczywiście musiałem wysluchać kazania na temat że mam gdzieśto co mówią no ale trudno. W taki sam sposob przyniosłem do domu kolejne 3 zwierzątka