hehe...na osiedlu mamy schrony kiedys z kumpali weszliśmy tam z łomami i latrkami stare ciuchy..... wyłamalismi drzwi.... patrzymy.... a ty skrzynie... no to odrazu otwieramy...a tu co ???....... maski przeciw gazowe ale mielismy frajde funkiel nówki nie śmigane ( tzn nieuzywane ) napakowalismy do worków a potem wariowalismy hehe... wspomnienia !!