Jeśli chodzi o katolicki zbiór bzdur, to poelcam
http://republika.pl/szwilk/okiem/index2.html

Co tam parapsycholgia, oni się czepiają wszystkiego )) Na przykład:

"KARATE - ćwiczenia kształtowania ducha poprzez ćwiczenia ciała (tak jak yoga). Na ćwiczeniach wspomina się o własnym duchowym potencjale. Celem jest osiągnięcie szczęścia już na ziemi poprzez zatopienie się upojeniu, zatraceniu własnej jaźni oraz poczuciu indywidualnego istnienia. (na podstawie broszury warszawskiego klubu). Wśród wielkich ślubowań są słowa "Będę zawsze słuchać Budy, Dharmy i Sanghi", "Będę zawsze reinkarnować w sprzyjających warunkach". Mistrzowie przejawiają dużą niezależność, pewność siebie i chęć do podejmowania ciężkiej pracy. Karate jest sztuką zabijania bez użycia broni. "