Wg. mnie najlepsze są dwie pierwsze części. Były całkowicie nowe i są w nich wyłącznie "świeże" pomysły. Później było różnie. Kilka części trzyma poziom np. "Mort", "Straż, straż" czy "Kosiarz". Niestety wiele jest bardzo średnich i w zasadzie trzymają się tylko (oczywiście wg. mnie) dzięki ciekawym postaciom i udanym gagom np. "Panowie i damy", "Równoumagicznienie".

...a i tak Mort rządzi! ...i bibliotekarz!

POZDRAWIAM!! UUK!