wiec tak moja mama zgodziła się na jaszczurkę ale mogę kupić tylko geka lamparciego którego zawsze chciałem mieć ale nie w tym rzecz. Rzecz jest w tym ze powiedziałem ze kupuje jaszczurkę mojemu kumplowi lecz on zobaczył fotki i mówił że tez se kupuje wiec ja mowie pomogę ci ja hodować ale jeśli chcesz ja hodować do musisz CZYTAC opis tej jaszczurki a on no dobrze ja mowie ale naprawdę czytaj to połowa sukcesu a on ok kiedyś przeczytam i taki text do mnie ej a będziemy rozmnażać ej a za ile można sprzedać młode a ja do niego takie cos ej chłopie ty nie wiesz nic o tej jaszczurce a ty się pytasz czy rozmnażać będziemy za ile sprzedać powiedziecie jak mu wbić do głowy ze ja kupuje jaszczurkę żeby się nią zajmować i porostu się nią opiekować a nie myślę o rozmnażaniu a on ja cały czas mu mowie ze ty chłopie zastanów się czy kupujesz jaszczurkę żeby się nią zajmować czy żeby interes zrobić a on ciągle jedno i to samo będziemy rozmnażać za ile sprzeda się młode sorrki ze tak głupio to napisałem po prostu powiedzcie jak mam go przekonać ze jak chce kupić to musi się nią ciągle zajmować a nie ze kupi tydzień się po opiekuje i myśli ciągle o kasie ale ja tam mu wmówić nie mogę (i czy ja dobrze postąpiłem tak mu mówiąc)