Ja proponuje kulturalne rozwiazania.

W takich wypadkach zwykle klamie i dramatyzuje... dla dobra ewentualnego zwierzaka.
Np. w wypadku ptasznika mowi sie, ze wloski powoduja nowotwory, 99% ukaszen konczy sie powazna reakcja alergiczna, a 90% osobnikow pada przy wylince. To wystarczy.

W wypadku gekona tez cos wymyslisz... lub po prostu przedstawisz kosztorys.
Chyba, ze masz inny pomysl, to prosze bardzo.