-
Re: smutne/śmieszne
Wiesz co Dark? Jakos do tej pory w zyciu wiele ciekawych i milych rzeczy mnie nie spotkalo, ale mam przynajmniej taka satysfakcje, ze moge sie ponabijac z tych polmozgow z RM oraz innych, ktorzy pisza tego typu bzdety.
Najpierw musze zaczac od tego, ze jestem przeciw !!!JAKIEMUKOLWIEK!!! obrazaniu czyichs uczuc religijnych. A wiec wszyscy wandale, ktorzy dewastuja koscioly i niszcza groby powinni zostac pozamykani... Tak samo pozamykani powinni byc ci, ktorzy szerza nienawisc przeciw islamistom, zydom i tak dalej... ale na Boga, my zyjemy w panstwie swieckim, a nie koscielnym! Gorgoroth na swojej stronie opisal, jakie "atrakcje" czekaja ludzi, ktorzy przyjda na koncert, a O B O W I A Z K I E M organizatorow bylo poinformowanie ludzi o tresci tego koncertu. Niech sie teraz nikt nie dziwi, ze sa pretensje, skoro organizatorzy tak "skopali sprawe"...to sie moglo stac tylko w Polsce. Nie poinformowano ludzi o tym, co tam sie bedzie odprawialo i rzesze nieswiadomych widzow przyszlo na widowisko profanujace wazne dla nich wartosci (chociaz ciekawe, co ci ludzie robili na koncercie Gorgorotha). Jedynymi ludzmi, ktorzy powinni beknac sa organizatorzy i to juz mowie dlaczego... Gdyby ta "pforanacja" odbywala sie za wiedza wszystkich, ktorzy tam przyszli, to do nikogo nie mozna by miec pretensji, gdyz niestety/stety Polska to wolny kraj i jezeli chcesz ogladac tego typu przedstawienia, to ogladaj... jezeli nie obrazaja Twoich uczuc. Z punktu widzenia przecietnego katolika, Gorgoroth to njgorsze szumowiny, ktore powinno sie spalic zywcem za to, co tam wyczyniali... ale gdyby nie nawalila organizacja, to zaden wrazliwy chrzescijanin by sie tam nie dostal.
Takie koncerty organizowane sa w Norwegii na porzadku dziennym, ale tam wszyscy sa doinformowani, o co chodzi i przychodza tam tylko ci, dla ktorych wspomniane widoki sa calkowicie normalne. Co do mnie, to ten koncert rowniez mi sie nie podobal... tez jestem katolikiem i uwazam, ze Gorgoroth naprawde przesadzil w tym swoim pokazie....widac, dla niektorych black metal to chyba nie tylko muzyka, ale jedyne osoby, ktore tu obwiniam to organizatorzy.... ktorzy nie poinformowali ani widzow, ani wlascicieli obiektow o rzeczach, ktore beda sie tam dzialy
To jest moje zdanie na ten temat.
Aha
... jak widze w artykule slowo "satanista", to za przeproszeniem, lekko mi sie flaki przewracaja. A wszystko sprowadza sie do tego, ze autorzy tych artykulow nie odrozniaja satanistow od czcicieli szatana/kultystow diabla. Skoro juz sie pisze artykuly, to powinno sie uzywac przynajmniej wlasciwej terminologii, gdyz satanizm nie jest religia, ale nurtem filozoficznym, ktory neguje istnienie Szatana, Boga i na pierwszym miejscu stawia swoja osobe i najblizszych. Gdybym mogl to jakos przyblizyc, to nazwalbym to egoistycznym, hedonistycznym ateizmem...indywidualizmem
Natomiast to, o czym tak rozprawia sie na RM i w tym artykule, to kult diabla... czyli ludzie organizujacy sie w grupy... i tutaj sie zgadzam - w tych grupach moga wystepowac wszelkie zboczenia, perwersje i patologie, do morderstw wlacznie... Mowie tu o wszelkich sektach satanistycznych, kosciolach lucyferycznych i prymitywnych kultach afrykanskich.
Wplyw na black metal tego kultu, rowniez jest dosc znaczacy, ale trzeba bardzo uwazac, zeby nie traktowac muzyki... jak religii.
To tak dla wyjasnienia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum