okazyjnie pale ziółko, bardzo żadko (sylwester, urodziny) tylko jeśli ktoś mi proponuje bo samemu szkoda mi na to kasy, nie ciągnie mnie do tego, wole sie napić piwa. Innych, "twrdych" narkotyków niemam zamiaru proobować, chociaż miałem okazje wielkorotnie wciągnąć kreske. Brzydze sie tym, i ogólnie ludzie którzy biorą amfe, here itp są ludzmi których nie darze zbytnim szacunkiem. Nie popieram narkotyków, ale ganje mogliby zalegalizować:-) nie rozwijajcie temu legalizacji bo to niema sensu.