Tak jak napisał mordd, zazwyczaj ryby wysyłane na dalszą odległość pakuje się do dużego worka, w którym jest najwyżej 1/3 wody a pozostałą przestrzeń wypełnia się tlenem z butli. Jest to jednak "zabronione" w przypadku ryb, które pobieraja powietrze znad powierzchni wody, ponieważ poparzą sobie skrzela i inne narządy służące do oddychania. Tlen w czystej postaci jest toksyczny. Te ryby należy transportować w workach dopompowanych zwykłym powietrzem, co jakiś czas przewietrzanych. Oczywiście worek można zastąpić innym pojemnikiem, zwłaszcza w przypadku ryb "kolczastych". I jeszcze jedna ważna rzecz: ryby nie mogą zmarznąć. Myślę że najlepszym wyjściem będzie przesyłka konduktorska - ciepło i specjanie nikt tym nie będzie rzucać.