A moze tak starą sprawdzoną metodą: maczugą w głowe, ogluszyc i za włosy do jaskini... To sie dopiero nazywa "zarwanie panienki". Sposob dla prawdziwych macho. Bez zbędnych rozmów. Przeciez teraz ludzie mają tak mało czasu...
A moze tak starą sprawdzoną metodą: maczugą w głowe, ogluszyc i za włosy do jaskini... To sie dopiero nazywa "zarwanie panienki". Sposob dla prawdziwych macho. Bez zbędnych rozmów. Przeciez teraz ludzie mają tak mało czasu...