Ja chodze do tej pory z moja pierwszą dziwwczyną. Bardzo ją kocham, ona mnie też i nie było pytania "czy bedziesz ze man chodzic". Po prostu się zaczęło i trwa do dzis. Za kilka dni mamy dwa lata - wiem, że to nie duzo ale dla mnie to wieczność. Najlepsze jest to, że akceptuje tez zwierzyniec.