Nie placa. Ja sie dalam wciagnac w cos takiego jeden, jedyny raz i juz sie nie dam. Bez autoryzacji, napisali bzdury, ktorych nie powiedzialam...

Double, widze ze sie skusilas na watpliwa sprawe. Ta "panienka redaktor" uderzala do mnie, ale sie nie zgodzilam, poza tym przyznalam sie jej do wieku - dla Bravo Girl jestem za stara, 13-latki to przeciez czytaja... :P:P:P

W zyciu sie nie zgodze na wywiad (a takich propozycji mam srednio raz na miesiac), a jak mi cos takiego wpadnie do lba, to zazadam spisania umowy przez obie strony. Ciekawe, czy wtedy tak chetnie beda chcieli wywiadow... :>:>:>

Przeciez to oczywiste, ze chodzi o "obrzydlistwa" w domu. Im bardziej wlochate i oslizle, tym lepiej. O milutkich puchatkach juz malo kto chce czytac, ehhh, ta pogon za watpliwa sensacja........