Podobno nie ma glupich pytan, sa tylko głupie odpowiedzi. ;P
btw, byla taka anegdotka na ten temat:
Profesor na wykladzie powiedzial wlasnie, ze nie ma glupich pytan. Na to zgłasza sie student i mowi: "a czy jak stane na szynach i zlapie sie trakcji, to pojade tak jak tramwaj?"
:]
Pozdrawiam.