no cóż... aż sie nie chce komentować, a z drugiej strony gotuje we mnie na widok czegoś takiego... kurde, konflikt myślowy, chyba ze mną już naprawdę źle :P
no cóż... aż sie nie chce komentować, a z drugiej strony gotuje we mnie na widok czegoś takiego... kurde, konflikt myślowy, chyba ze mną już naprawdę źle :P