"Pozwolę sobie w imieniu wegetarian serdecznie podziękować Ci za to zezwolenie. Będziemy dozgonnie wdzęczni za ten dar, tę możliwość niejedzenia mięsa. Czekaliśmy na to od stuleci i wreszcie wypowiedziłeś te słowa. Dziękujemy i kłaniamy się nisko ))."

Nie wiem po co ten sarkazm... przeciez to nie bylo zadne zezwolenie ! ehhhh

Nie wiem co Pana tak urazilo w moim poscie
ehhh przeciez ja nikogo nie atakuje - nawet NIE MAM ZAMIARU


..... czasami wole pewnie sprawy zalatwiac twarza w twarz , bo kazdy mzoe inaczej odczytac mojego posta

Przeprasam jesli kogos obrazilem