ja proponuje wynieść roślinki do piwnicy. Poza systemami lodówki to chyba nie wymyślono jeszcze nic schaladzającego powietrza, a jeśli chodzi i klimę to ona mocno wieje, więc nie wiem jakie tam masz roślinki ale te delikatne mogłyby ucierpieć. A jeśli roślinek nie da się przenieść no to nie mam pojęcia jak to zrobic... może wytarczy że często je będziesz podlewał zimną wodą?? W końcu nie są tak czułe jak zwierzęta więc chyba nie wymagają stałej temperatury?