Hmm... trudno zdefiniowac zycie i jego cele, ale bez zadnego zastanowienia mozna powiedziec, ze samobujstwo jest numerem jeden na liscie najgłupszych rzeczy jakie mozna zrobic!! Masz racje, jest to kompletny egoizm niepodlegający zadnej dyskusji. Chłopaczek o którym piszesz, maił widocznie jakiś problem, lub jego psychika była na tyle rozszarpana, ze nie potrafiła rozruznic zła od dobra.. A moze przyczyną była monotonność?? W kazdym razie, on juz nam tego nie powie, moze wcale nikt od niego tego wczesniej nie usłysaszał i moze dlatego juz go nie ma wsród nas...