dla niektorych taki scenariusz wyglada jak odcinek jakiegos horroru, jednak w tym przypadku jest to rzeczywistosc (niestety znam wiele takich "chorych" rodzin bo moja mama pracowala w placowce ktora pomaga takim rodzinom)
a "historie" derilium_tremens znam z 3 zrodel w tym od niego bo sie przyjaznimy i dobrze znamy (dlatego napisal 2 posty tutaj pod moim nickiem - pomylil sie)

zbyt wiele dzieciakow na w domu pieklo stworzone przez ich rodzicow, czasami nie dziwie sie ze jakas mloda dziewczyna probuje samoboja...
Znam sytuacje gdzie ojciec sprzedawal uslugi sexualne swojej 16 letniej corki...
3 razy miala proby samobojcze (ostatnia skonczyla sie niemal "sukcesem" - spedzila 3 miesiace w szipitalu a pozniej trafila do zakladu opieki...) teraz ma sie dobrze ale facetow boi sie jak ognia...

3 lata temu moj kuzyn tez probowal ale wzial troche za malo tabletek i zrpobil to w domu... efekt byl taki ze przyszla matka... karetka podjechala na sygnale... i przez rok byl pod obserwacja psychiaty.

samobojstwo - rozumiem i nie potempiam (bo wogule dziwne mam poglady ale co z tego), moze kiedys tez to zrobie...