xol napisał(a):
> Mam nadzieję, że kiedyś w
> zakładach zamkniętych będzie się leczyć z nietolerancji.
> Przymusowo. Najlepiej elektorwstrząsami.
>
Z akumulatorem na jajach
xol napisał(a):
> Mam nadzieję, że kiedyś w
> zakładach zamkniętych będzie się leczyć z nietolerancji.
> Przymusowo. Najlepiej elektorwstrząsami.
>
Z akumulatorem na jajach