Sam nie umiesz czytać widocznie, bo słowo przepraszam znalazło się w mojej powyższej wypowiedzi. Przepraszam wszystkich użytkowników forum, których wrażliwość mogłam urazić użytym słownictwem. Nie chce mi się przepraszać ciebie imiennie, bo wtedy oczekiwałabym, że przeprosisz gejów, których swoimi postami obraziłeś. A nie sądzę, żebyś to zrobił. Chyba że się mylę. Przeproś za swoją nietolerancję, to ja przeproszę za moją.

Aha, a propos tolerancji: żądanie "tolerancji dla nietolerancji w imię tolerancji" jest bezsensowną pseudodialektyką. Dlatego, że tolerancja dla nietolerancji byłaby umożliwieniem działań i głoszenia poglądów osobom nietolerancyjnym. W efekcie więc byłaby popieraniem nietolerancji. To tak, jakby w imię pacyfizmu bić wszystkich, którzy są agresywni. Więc niech ci będzie, jestem nietolerancyjna dla nietolerancji. Kropka.