Eheheh, teraz mi sie przypomnialy jazdy z zielonej szkoly: Koledze zabraklo papieru toaletowego a musi do kibla, tak biega biega, wpadl na pomysl pójsc do recepcji, i mówi: Czy moge wyporzyczyc papier toaletowy??

Albo dzis na przyrodzie:
Nauczyciel - Czym zajmują sie mieszkancy sawann??
Ktos z klasy - Uprawą roli i hodowlą zwierząt.
Nauczyciel - Damian, co hodują mieszkancy sawann??
Damian - Kukurydze, proso....
I cala klasa, nauczycielka too zaczynaja sie smiac