Misjonarzy sie nie czepiam. Moja znajoma jest misjonarka na Haiti.. Czepiam sie "zwyklego" kleru, nie zrzeszonego w klasztorach i zgromadzeniach... Chociaz... np. afera Salezjanow w legnicy w tamtym roku...
Misjonarzy sie nie czepiam. Moja znajoma jest misjonarka na Haiti.. Czepiam sie "zwyklego" kleru, nie zrzeszonego w klasztorach i zgromadzeniach... Chociaz... np. afera Salezjanow w legnicy w tamtym roku...