-
Re: Konfilkt bliskowschodni waszymi oczami...
Konflikt bliskowschodni... Zastanawia mnie tutaj kilka rzeczy, a mianowicie podejście do sprawy Izraela. Mało kto wie, że Arafat zgodził się iść na duże ustępstwa, lecz Sharon postawił sprawę jasno - zero kompromisu aż Autonomia Palestyńska nie odda najbardziej żyznych ziem i się całkowicie nie rozbroi... Ciekawe, prawda?
Druga sprawa, kto tutaj jest terrorystą?! Ten co walczy z czołgami za pomocą procy, broni swojego 'domu' (w zasadzie to baraku), lub poświęca swoje życie i w ataku samobójczym zabija kilku żołnieży izraelskich, czy ten który pod tonami pancernej stali wjeżdza w osiedla uchodźców i niszczy ich domostwa, zabija kobiety i dzieci...
Według tego co podają nasze "wolne" media terrorystami należałoby nazywać również naszych dziadków, którzy walczyli z okupantami w partyzantce, a walczyli przecież o Wolną Polskę. Nie mieli armii, przeszkolenia, porządniej broni i jedynym sposobem była walka poprzez zasadzki, podkładanie bomb, itp...
Proszę Was przemyślcie sobie dogłębnie ten problem. Dziękuję
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum