No jak do mnie ktos przychodzi pierwszy raz to tez wole wyjsc po ta osobe
Artur, co do tej babki to juz nie mam sil - od tamtej pory ma juz nastepnego psa ( to juz 7 w ciagu niespelna roku), tym razem nowofunlanda :/ . Tak jak mowilam dzwonilam do TOZ-u ale oczywiscie to nic nie dalo - nie ma dowodow na znecanie sie, a ze czesto zmienia psy tez nie da sie udowodnic a zreszta nie lamie tym prawa.