"Po pierwsze prowadze dobrze, bo od dwoch lat jezdze regularnie do lasu i tam smigam z ojcem" Wybacz ale 2 lata za kolkiem to nic, nie takie kozaki gina w wypadkach, jezdza po 20 lat tez "dobrze". Bedziesz mial napis na nagrobku - "Prowadzil dobrze, bo od dwoch lat smigal z ojcem po lesie" oczywiscie nic zlego Ci nie zycze, ale troszke wyobrazni by sie przydalo i zdrowy rozsadek.