Spoko badz spokojny, ostatnio byłem pod "namiotem" i tak wyszło że jedną noc spałem na hamaku a dwie na łóżku polowym pod gołym niebemRano byłem sprawny, no moze poza głową
Spoko badz spokojny, ostatnio byłem pod "namiotem" i tak wyszło że jedną noc spałem na hamaku a dwie na łóżku polowym pod gołym niebemRano byłem sprawny, no moze poza głową