hehe, piotrek, u mnie w miescie kiedyś był taki swietny zoologik z rzadkimi zwierzakami (fretki, kajmany, ary etc) i wlasnie był hodowlany piesek preriowy za 600zł (to było jakieś 3-4 lata temu) moja mama dostała totalnego świra na punkcie tego zwierzaka, zaczeła odkładac pieniadze etc i juz mielismy go kupowac, kiedy ktos nam go wykupil sprzed nosa. szkoda, bo to niesamowite zwierze (czesto siedzialam w tamtym sklepie i ogladalam tego "pieska") ))) niestety nie zawijał sreberek...