Ja przyznaję- nie miałem racji i działałem pod wpływem tych filmów. Byłem po prostu nimi wstrząśnięty. Ale nadal nie sądze, żeby inni torturowali więźniów w taki sposób- nie często zdarza się obcinanie języków, czy rąk na żywca. Podczas, gdy u nich spotyka się to z aprobatą.