We mnie te filmy wywołały gniew, a ze wychowalem sie tak ze nie tłumie w sobie takich uczuc stąd moje wypowiedzi takie a nie inne. Jak pomysle nad nimi to sam sie do konca z tym nie zgadzam, ale złosc i gniew pozostaje, mniej lub bardziej silne ale są we mnie. Historyczne sprawy jedynie mnie ciekawią, bo nie byłem swiadkiem tego i nie mam 100% pewności co robili. Ziomalka wojna to wojna na niej ludzie muszą ginąc ale pomysl czy wolała bys zginac od strzału i po sprawie czy zostac upokorzona przed smiercia i umierac w meczarniach, według mnie bardziej "humanitarny"(w cudzysłów bo masz racje zadne zabojstwo nie jest humanitarne) jest strzał w głowe. Nie wypowadam sie wiecej tutaj bo moje wypowiedzi sa coraz bardziej głupawe, a swoje poglady zachowam dla siebie.