Ja sie staram nie trzasc sloikiem zabardzo (czasem na dziurach zdaza sie tak zatrzasc ze odrywaja sie od scianek sloika) jak przewoze w plecaku koniki polne dla moich gekonow, bo jak maja pasc i tak a poco maja sie poobijac i czuc sie juz w czasie jazdy jak w piekle, teleexpresu nei ogladalem ale to nienormalne jest....