ja zawsze prznosze zwirzęta jak są na chodzniku czy na jezdni. Może poza dżdżownicami bo niekiedy ich dużo jest. Ale żabry, ropuchy, ślimaki zawsze. Może poza tym razem bo się spieszyłem... Ostatnio na mazurach widziałem rozjechaną jaszczurke zwinke...szkoda jej