a ja się boje o wszystko! Bo jestem w szkole gdzie nauczyciele są bardzo wymagający a całe gimnazjum przejechałem na 3. A teraz będe się musiał wziąć do nauki. Jedyny przedmiot o jaki się w zasadzie nie boje to matma - miałem wymagającą nauczycielkę i dziękuje jej za to! A boje się o fizyke bo się wogóle nie uczyłem. Na klasówce wyjmowało się zeszyt i spisywało coś a poźniej nawet jak źle było ta facet wstawiał chociaż te 4 za to że wzory były... Ale nic przez to się nie nauczyłem... :\