-
Re: Koszmar pewnej kobiety
powiem Wam jak to wygladalo na zywo. baba ktora znalazla weza w ziemi (czy tez jej syn) zostawila go w klinice, w ktorej lezy moj pies. ojciec pojechal do psiaka, a tam zborzoweczka zamknieta w plastikowym pojemniku z napisem UWAGA WAZ, NIE OTWIERAC. Pisali w Kurierze, pokazywali na tvp1 w Teleekspresie. Zenada. W dodatku potem pokazali jeszcze materialik o tym jak ktos pod Lublinem hoduje 200 ptasznikow oczywiscie z podtekstem ze to wariactwo, obrzydlistwo, etc. Wiecie co sie stalo z wezem - zabrala go do domu jedna z lekarek. A naprawde to nie wiem czy ona w ogole wie co ma z nim zrobic.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum