U mnie w Krakowie są "dni Krakowa" (czy jakoś tak) bodajże w lipcu trwają koło 5-6 dni. Występy zespołów i rożne inne imprezy (pokaz sztucznych ogni). W tym roku w ostatni dzień (tj. niedziela), po raz pierwszy jedna z imprez odbywała się w (słynnej chyba w całej Polsce) dzielnicy Nowa Huta (na Alei Róż).

Generalnie (no może poza tym rokiem) są bardziej pokazowe i słynne imprezy, np. wianki