Wszędzie za alkohol się wylatuje ale trzeba umieć pić. Nauczyciel przychodzi na tył autokaru to się trzezwiego udaje a jak już ktoś nawet nie jest w stanie słowa "normalnie" powiedzieć to udaje że śpi itp. A w ośrodku nie można? heheh to po co ta wycieczka żeby Pieniny zobaczyć? Pieniny to można w albumie pooglądać. Wycieczka zakładam kilkudniowa i co nic nie wypijesz? heheh człowieku. Jak my robiliśmy w ogólniaku wycieczki kilkudniowe, to w nocy w ośrodku takie libacje odchodzily że hej ( a i koleżanki się przyłączaly nieraz :-) ). Co prawda rano głowa jak Giewont ale klina się brało i wszystko ok. A kolejne nocy historia się powtarzała...