Mylisz się. Pamięć ma tu bardzo wiele do rzeczy.
Magistrala systemowa jest szkieletem architektury komputera i umożliwia wymianę danych pomiędzy wszystkimi jego elementami. To do niej dostosowuje się prędkość procesora, pamięci, PCI, AGP.
W momencie, gdy zmodyfikujesz częstotliwość systemową, pociągnie to zmianę częstotliwości w każdym podsystemie, który jest od niej zależny.
Jeśli pierwotnie miałeś częstotliwość np. 100 MHz, to tak jak napisałeś - PCI dzieli się do ok. 33 MHz, ale pamięć zazwyczaj działa synchronicznie, czyli na jeden takt zegara magistrali odpowiada jeden takt RAMu. Wyjątkiem jest DDR, która jest taktowana zarówno przy zboczu rosnącym jak i malejącym.
Tak więc jeśli podkręcisz sobie magistralę, to RAM poleci w górę tak samo jak procesor i cała reszta.
A co jeśli na płycie zamontowane są moduły kiepskiej jakości? Ano zaczną się grzać, a pomiędzy poszczególnymi taktami odstępy czasowe zmniejszą się na tyle, że mogą się przekłamać wartości komórek.
Jeśli do tego dodasz fakt, że wszystkie stany urządzeń oraz rozkazy są przekazywane do/z procesora przez z góry zdefiniowane komórki pamięci, to chyba łatwo się domyślić dlaczego to jest tak krytyczny element.