Nie widzialem filmiku, wiec sie nei wypowiem na ten temat
Co do "rods", to moze przyziemnie, ale sklaniam sie do teorii, ze są to po prostu owady, machajace skryzdłami z duzo wiekszą czestotliwoscią niz liczba klatek na sekunde przy nagrywaniu filmu (najszczesciej sa chyba na filmach, a nie na zdjeciach, prawda?) Tak mozna wywnioskowac ze zdjęc krązacych w internecie. Stąd efekt rozmazania, pozniej przemieszczenia sie i znowu rozmazania (tak jak sie zmieniają klatki) Nie jestem zadnym badaczem tego zjawiska, ale takie jest moje zdanie.