-
Re: Co robićie gdy...
Przetrawiam porażkę przez dłuuuuuuuuugi czas (a przetrawić nie mogę).
Gorzej jak się jeszcze na ciebie uweźmie i przy każdej nadarzającej okazji wyżywa się na tobie. Wtedy taki proces może trwać ponad rok i dłużej i może toczyć cię jak gangrena... czego nikomu nie życzę.
Zawsze pozostaje jeszcze sznurek, żyletka, gaz lub kula w łeb (jak masz spluwę) :/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum