-
Re: Co robićie gdy...
Dlugo trawie... Oj bardzo dlugo ... az czasami sam na siebie sie wsciekam ze sam sie tak doluje... Ale przechodzi w koncu. Akurat ostatnio przechodze za to dosc juz dlugo trwajacy(powiedzialbym niepokojaco dlugo) okres w którym mam dosc wszelkich zwiazków[efekt mojego ponad rocznego(najdluzszego jak do tej pory) związku, który sie rozpadł] i chyba tak szybko mi ten stan nie przejdzie... 
A pytanie do Was, czy wy tez tak macie, ze wogle mielibyscie ochote zostac na zawsze sami?? I wydaje sie to wam najlepszym wyjsciem?
Ale kurcze zrobilem znowu z normalnego tematu jakies forum kacika zlamanych serc...
Sorki
Pozdro
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum