Dobrym argumentem jest to że to raczej niewykształceni wieśniacy źle traktują zwierzeta - ludzie inteligentni i wykształceni zwykle rozumieją że to nie jest wcale "dobre"..... :/ Ja też mam zanjomych ze wsi (nawet mój najlepszy przyjaciel mieszka na wsi) i wiem jakie tam mają podejście do tych spraw.... dla nich zwierze to tylko kupa miesa i nieważne jak żyje i umiera... mam nadzieje że moje argumenty przekonały jednak moich kumpli że to wcale niej est śmieszne nabić kota na widły :/