-
Re: Okrucieństwo...
Oto wypowiedź mojego kolegi (przyjaciela o którym wspomniałem) na idok tych zdjec - "ja takie coś widze dwa razy do roku jak z tymi krowami, za duzo widziałem i za duzó sam robiłem żeby mnie to mogło ruszać" - tak wiec jak mówie kwestia wychowania. On poprostu nie wierzy w to że zwierzęta czują. Okrutników powinno się też podzielić na takich którzy to robią z nieświadomości i takich którzy to robią z premedytacją... np. kiedyś wiadziałem jak jacyś tubylce obrabiali żółwie morskie - po prostu masakra.... ale czy można ich uznać za okrutników i sadystów??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum