.I.R.A.S napisał:
<Podsumowując , niestety musimy zyc z tym dalej , to ze ci ludzie są takimi bezmuzgimi debilami, nie zmienia faktu ze nie mozemy przyczynic do zmniejszenia takiego czegos>

Czemu nie możemy czegos zmienic wystarczy przestac jesc mięso (jesli chodzi o hodowle komercyjne swin,krów,kur...) i nie nosic ubiorów pochodzenia zwierzęcego (skóry,futra...).Dużo osób pisze ze im szkoda tych zwierzaków ale czy nie uwarzacie ze sami sie do tego przyczyniacie jedządz kotleta na objad,szynke na sniadanie,kolacje?? rozumiem ze napewno nie wszyscy bedą wege/vegan ale im więcej osób przestanie jesc mięso tym ta cała maszyna morderstw bedzie sie kurczyc.moze to tylko moje złudzenie ale mam nadzieje ze kietys tak bedzie.owszem namawiam ludzi na to by nie jedli mięsa ale nie wszyscy rozumieją to ze mozna zyc bez kotleta na objad i ne wszyscy tego chcą i maja gdzies ze zwierzęta cierpią im to poprostu zwisa.Realnie patrządz nie zatrzyma sie całego przemysłu mięsnego ale można go zmiejszyc.
Co do mysliwych to ...
do sadystów to powiem kródko niech sam sie walnie łomem w łeb albo niech sam se utnie noge zobaczy jakie to przyjemne.ale to niestety mentalnosc ludzka ze zwierze nie czuje ,nic go nie boli i nie cierpi.ludzie kiedys to zrozumieją chyba??
pozdrawiam